Wschodząca Gwiazda - laureat 2022
Monika Wysocka
Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni
Monika Wysocka, absolwentka bezpieczeństwa narodowego, specjalność międzynarodowe prawo humanitarne i migracji w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni (2015), obecnie w trakcie doktoratu na tejże uczelni. Ukończyła też studia podyplomowe Global Affairs and Diplomacy (Akademia Sztuki Wojennej i University of Buckingham) oraz wiele kursów językowych i specjalistycznych w kraju i za granicą (m. in. w St. Andrews University). Na AMW pełni funkcje pełnomocnika rektora-komendanta ds. wymian międzynarodowych, instytucjonalnego koordynatora Erasmus+ i Military Erasmus+.
Reprezentuje też uczelnię w programie European Initiative for the Exchange of Military Young Officers i pełni rolę zastępcy grupy roboczej ds. rozwoju szkolnictwa marynarek wojennych w Europie. Z zamiłowania podróżniczka.
W rekomendacji napisanej przez kontradm. prof. dr. hab. Tomasza Szubrychta, rektora-komendanta Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, czytamy m.in. Dla Moniki Wysockiej praca jest nie tylko pracą, ale przede wszystkim pasją, której się oddaje z pełnym zaangażowaniem i poświęceniem. Co jeszcze cechuje Rising Star 2022?
Bliski i stały kontakt ze studentami i uczelnianymi partnerami, z wykorzystaniem (jeszcze w czasach przed pandemią!) internetowych komunikatorów, mediów społecznościowych itp.; otwartość na potrzeby zgłaszane przez studentów, wychodzenie do nich z pomysłami, z propozycjami spotkań, wspólne wyjścia w ciekawe miejsca, umiejętność rozwiązywania problemów i zgłaszanie chęci pomocy każdemu studentowi… – takie m.in. są składowe sposobu pracy Moniki Wysockiej. To, jak mówi sama Rising Star 2022, praca przez 24 godziny i 7 dni w tygodniu, bo tylko pełne zaangażowanie może przynieść sukces w obszarze umiędzynarodowienia tak specyficznej uczelni, jaką jest AMW. – Nasza uczelnia jest mała, dlatego mogę mieć bezpośredni i ciągły kontakt z podchorążymi i studentami – tłumaczy Rising Star 2022. – Ale też przyjęłam taki model pracy, że jeśli mam doradzać tym młodym ludziom w budowaniu ich ścieżek rozwoju, powinnam każdego z nich jak najlepiej poznać, także prywatnie.
Studenci doceniają jej wysiłki i darzą ją ogromnym zaufaniem. To ostatnie wynika zarówno z faktu, że Monika Wysocka sama w czasie studiów dużo korzystała z mobilności krajowych i zagranicznych, jak i z jej młodego wieku. Dlatego zdarza się, że erasmusi przychodzą do niej i mówią „Pani dopiero co kończyła studia, więc pani najlepiej potrafi nam doradzić”. Raz nazwali ją nawet swoim „dowódcą na okręcie”. – Ale ja nie jestem ich dowódcą, bo nie jestem żołnierzem – uśmiecha się Wysocka. – Mam za to nadzieję, że jestem dla nich liderem, bo dla mnie to „moi ludzie”, o których chcę jak najlepiej zadbać.
Nietuzinkowe oddanie pracy Wschodzącej Gwiazdy 2022 na uczelni jest wyraźnie zauważalne. – Wzorowa postawa, zaangażowanie, pracowitość i dyspozycyjność pani Moniki Wysockiej przysłużyły się znacznemu polepszeniu funkcjonowania całej uczelni. Wielokrotnie wykonuje swoje obowiązki poza godzinami służbowymi, służąc radą studentom i pracownikom. Dzięki jej sumienności i całodobowej opiece studenci wykazują wysoki poziom dyscypliny oraz mają poczucie bezpieczeństwa – stwierdza kmdr ppor. mar. Sandra Zarychta.
Efekty? Kiedy przyszła do pracy w AMW, z mobilności zagranicznych korzystało ledwo 20-30 studentów i pracowników z jednego tylko wydziału uczelni. Teraz wyjeżdżają studenci i pracownicy wszystkich wydziałów i jest to około 200 osób na rok akademicki. Udało się także uczynić z AMW ośrodek przyjmujący studentów zagranicznych na studia i praktyki. – To był ogrom pracy, bo musieliśmy dostosować ścieżki kształcenia tak, by zarówno wyjeżdżający na mobilności, jak i przyjeżdżający do nas studenci mogli się kształcić bezstratnie – opowiada Wysocka. Dodatkową komplikacją w tym procesie był fakt, że AMW jest uczelnią mundurową, zatem ograniczaną międzynarodową prawem wojskowym i konwencją prawa morza.
Pytana o własną definicję sukcesu, mówi z prostotą: – Sukces jest wtedy, gdy się idzie z przyjemnością do pracy i pracuje się z ludźmi, których się lubi. A ja mam genialny zespół, świetnego szefa biura, superautorytety na czele z rektorem-komendantem, i fantastycznych studentów, którzy potrafią do mnie przyjść i powiedzieć mi: „Dziękuję, zmieniła pani moje życie” albo „Dzięki pani otworzyły mi się oczy” czy wreszcie „Dzięki pani wiem, że mogę osiągnąć wszystko moją ciężką pracą”. I to jest mój największy sukces. A drogą do niego jest ciężka praca każdego dnia, determinacja i ambicja.