Covid-19 nie spowodował spadku popytu na studia za granicą wśród studentów z Turcji. Jednak opóźnienia w uzyskaniu wizy studenckiej utrudniają im wyjazd.

- Liczba Turków, chcących studiować za granicą, nie spadnie z powodu Covid-19 - uważa Aslihan Özenç z ASBA Education Consulting. Jej zdaniem zyskają te kraje, które jak najszybciej otworzą swoje konsulaty i rozpoczną wydawanie wiz. A zapotrzebowanie jest duże.

Opóźnienia w wydawaniu wiz są z reguły znaczące. Tak dzieje się w przypadku ambasady irlandzkiej. Z kolei czas rozpatrywania wniosków w ambasadzie Kanady wynosi około 20 tygodni. Lepiej jest w przypadku ambasady Malty. Wprowadzone niedawno w tym kraju nowe przepisy sprawiają, że proces wydawania wiz jest znacznie przyspieszony. Granice Australii i Nowej Zelandii pozostają zamknięte, zatem nie ma mowy o ich udzielaniu. Podobna sytuacja jest z ambasadą USA. Popyt na wizę uprawniającą do pobytu w tym kraju jest wysoki.

Özenç poinformowała, że dwie trzecie tureckiej młodzieży planuje studiować za granicą i podjąć tam pracę po studiach. - Nie wierzą, że edukacja w Turcji zapewni im przyszłość na takim poziomie, jaki chcą – powiedziała.

Lira turecka osiągnęła ostatnio rekordowo niski poziom. Özenç zasugerowała, że popyt na edukację międzynarodową pozostanie wysoki. - Podczas kryzysu gospodarczego w Turcji chęć studiowania za granicą tym bardziej nie słabnie, a rodziny często mają oszczędności w obcych walutach - podkreśliła.

Opr. MTA

Źródło: https://thepienews.com