Wprawdzie nie widać tego zbytnio na polskich uczelniach, ale Chiny od lat stanowią nie tylko największy, ale też stale rosnący rynek międzynarodowych studentów. Liczba Chińczyków wyjeżdżających na studia za granicą od 2000 do 2018 roku wzrosła 17-krotnie. Jest szansa, że będzie ich więcej również w naszym kraju.
W roku 2018 z Chin na studia za granicą wyjechało 662 100 studentów (z tego zaledwie 1259 do Polski), co stanowi prawie 9 procentowy wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Tradycyjnie najwięcej Chińczyków wyjeżdża studiować do czterech anglojęzycznych krajów: Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady i Australii.
Po roku 2018 zarysowuje się w tym względzie interesująca zmiana, za którą kryje się kilka czynników. Niektóre kraje - takie jak Kanada i Australia - uznały, że należy zdywersyfikować rynek pozyskiwania zagranicznych studentów, by nie być zbyt zależnymi od rynku chińskiego. Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, negatywną rolę odgrywają napięte stosunki polityczne z Chinami. Jednocześnie potencjalni chińscy studenci coraz śmielej szukają nie gorszych, ale tańszych studiów, jakie oferują uczelnie w Japonii, Korei Południowej, a w Europie - uczelnie w Niemczech i Holandii. Może przyjdzie pora i na polskie uczelnie?
Źródła: www.universityworldnews.com, www.chinadaily.com