Do 2023 roku Turcja zamierza zwiększyć liczbę studentów zagranicznych do 200 000, powiedział turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan. Wezwał on również do utworzenia w Turcji uczelni wyłącznie dla kobiet. Według tureckiej Rady Szkolnictwa Wyższego w roku akademickim 2017/2018, w kraju kształciło się 125 138 obcokrajowców. W dużej mierze są to osoby pochodzące z obszarów objętych konfliktem.
W 2019 roku Turcja ogłosiła, że zniesie limit, który ograniczał liczbę przyjęć studentów zagranicznych (nie mógł przekroczyć 50%). Erdogan narzeka, że Turcja nie ustanowiła mechanizmu zachęcającego absolwentów do pozostania w tym kraju. Podkreśla również, że większość studentów aplikujących o stypendia tureckie to osoby pochodzące z obszarów „borykających się z poważnymi problemami”, takich jak Syria, Palestyna i Jemen.
W roku akademickim 2017/2018 na tureckich uczelniach studiowało 12 980 studentów z Syrii, 4911 z Afganistanu, 3827 z Iraku, 1690 z Somalii, 1565 z Jemenu, 1485 z Palestyny i 51 z Birmy. Organizacje takie jak UNHCR, SPARK i IHH Humanitarian Relief Foundation pomagają młodym ludziom uzyskać dostęp do edukacji w Turcji. Jednak, jak uważa Ceren Genc, ekspertka ds. szkolnictwa wyższego NGO, istnieje konieczność większych inwestycji w tę pomoc m.in. w zakresie budowy infrastruktury, rozwoju potencjału ludzkiego w obszarze administracji oraz nauczania, opracowania oferty programowej, szkoleń językowych czy pomocy społecznej i psychologicznej.
Stambuł jest najbardziej popularnym miejscem wśród studentów zagranicznych pod względem nauki. Ceren Genc powiedziała: „Bazując na atrakcyjności Stambułu jako światowej metropolii, uczelnie dużo zainwestowały w rozwój międzynarodowych biur i strategii w celu przyciągnięcia większej liczby międzynarodowych studentów do swoich kampusów”. Ale, aby konkurować o płatnych studentów zagranicznych, szkoły wyższe będą musiały zaoferować wysoką jakość nauczania, atrakcyjne programy, odpowiednią liczbę pracowników naukowych w stosunku do liczby studentów, dobre zakwaterowanie, udogodnienia i wsparcie.
Źródło: www.thepienews.com