Władze rosyjskie, wpisując się w ogólnoświatową tendencję, planują zwiększyć liczbę studentów zagranicznych w swoich uczelniach w ciągu roku o 30%, co oznacza, że w 2018 roku w Rosji będzie studiowało aż 200 000 cudzoziemców.
Władze rosyjskie, wpisując się w ogólnoświatową tendencję, planują zwiększyć liczbę studentów zagranicznych w swoich uczelniach w ciągu roku o 30%, co oznacza, że w 2018 roku w Rosji będzie studiowało aż 200 000 cudzoziemców.
Mówiąc o tych planach Ludmiła Ogrodova, wiceminister edukacji i nauki Federacji Rosyjskiej zapewniła, że rosyjskie uczelnie są już przygotowane do przyjęcia takiej ilości studentów z zagranicy. Spora część zagranicznych studentów, bo nawet 20 000 korzystać będzie z państwowych stypendiów.
By umożliwić sprawne przyjęcie takiej ilości zagranicznych studentów wprowadzone mają być dla nich ułatwienia w uzyskiwaniu wiz a także usprawniona struktura administracyjna w tym zakresie.
Obecnie najbardziej popularnymi kierunkami studiów wśród cudzoziemców są: medycyna i biotechnologia, a wśród uczelni Moskiewski Uniwersytet im. Łomonosowa, Uniwersytet Petersburski, Wyższa Szkoła Ekonomiczna i Uniwersytet Przyjaźni Narodów w Moskwie.
Dotychczas największym zainteresowaniem studia w Rosji cieszyły się w krajach, które należały do Związku Radzieckiego to w ostatnich latach natomiast odnotowuje się coraz bardziej znaczący napływ studentów z Azji Południowo-Wschodniej i Ameryki Łacińskiej.
O ile inne kraje przyjmujące znaczne ilości zagranicznych jak Australia lub Kanada podkreślają korzyści ekonomiczne o tyle władze rosyjskie liczą na to, że zagraniczni studenci, po powrocie z dyplomami, przyczynią się do tworzenia w ich krajach pro-rosyjskich elit.