To jeden z najbardziej gorących tematów dyskusji w Paryżu: prezydent Emmanuel Macron proponuje stworzenie dwudziestu tzw. uniwersytetów europejskich, z których każdy opierałby się na sieci czterech do sześciu uczelni z co najmniej trzech państw członkowskich. Wstępny budżet projektu to 100 milionów euro. Pilotaż ma wystartować już we wrześniu 2018 roku.
Podczas wystąpienia na Sorbonie prezydent Francji, Emmanuel Macron przedstawił we wrześniu plan, według którego połowa europejskiej młodzieży do 25 roku życia (zarówno uczniów jak i studentów), spędzi co najmniej sześć miesięcy ucząc się w innym kraju europejskim. Jednocześnie Macron zaproponował rozszerzenie systemu wymiany naukowej na licea, poprzez zapoczątkowanie "procesu harmonizacji lub uznawania dyplomów umożliwiających wymianę w całym europejskim systemie szkolnym."
Macron proponuje także stworzenie dwudziestu tzw. uniwersytetów europejskich, z których każdy opierałby się na sieci czterech do sześciu uczelni z co najmniej trzech państw członkowskich. Uczelnie te, blisko ze sobą współpracujące zarówno w dziedzinie kształcenia jak i wspólnych badań, według francuskiego prezydenta będą "miejscami innowacji pedagogicznych, badań i poszukiwania doskonałości" z "prawdziwymi europejskimi semestrami" i "europejskimi dyplomami”.
Na razie nie wiadomo jak projekt ten miałby być finansowany, ale zakłada się, że każda sieć składająca się na taki europejski uniwersytet, powinna uzyskać co najmniej 5 milionów euro w ciągu pięciu lat a więc cały projekt będzie kosztował co najmniej 100 milionów euro.. Celem jest wzmocnienie innowacji, badań i edukacji w Europie oraz zachęcanie do większej integracji europejskiej w dziedzinie szkolnictwa wyższego. W jednym z możliwych scenariuszy, sieci mogłyby być również otwarte na uczelnie brytyjskie, amerykańskie lub inne spoza UE. Projekt pilotażowy ma wystartować już we wrześniu 2018 r.
Jako część inicjatywy europejskiej (#InitiativeEurope) według Macrona, Europa musi być przestrzenią, w której każdy uczeń do 2024 roku powinien mówić co najmniej dwoma językami europejskimi.
Źródła: