Tylko 17 proc. wszystkich publikacji w naukach humanistycznych i społecznych w Polsce pisanych jest w języku angielskim. To najniższy wynik w porównaniu do siedmiu innych europejskich krajów - wynika z wyników badań opublikowanych w "Scientometrics".

Międzynarodowy zespół naukowców pod kierunkiem dr. hab. Emanuela Kulczyckiego z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu przeanalizował, gdzie i w jakim języku naukowcy z ośmiu europejskich krajów, zajmujący się naukami humanistycznymi i społecznymi, publikują swoje artykuły, monografie czy książki. Pod lupę wzięto: Czechy, Danię, Finlandię, Norwegię, Polskę, Słowację, Słowenię i Flandrię (jeden z trzech autonomicznych regionów Belgii, który posiada odrębny system nauki i liczenia publikacji).

Na potrzeby swojej analizy badacze uwzględnili ponad ćwierć miliona publikacji z lat 2011-2014.

Do tej pory - jak przypomina główny autor badań - uważano, że większość publikacji w naukach społecznych i humanistycznych wydawanych jest w Europie w językach narodowych. Jednak nie było na ten temat żadnych danych wynikających z badań naukowych.

Okazało się, że w 2014 r. w Danii, Flandrii, Finlandii i Norwegii ponad 60 proc. wszystkich publikacji w naukach humanistycznych i społecznych ukazuje się po angielsku; zdecydowanie gorzej jest w krajach Europy Środkowej i Wschodniej - w Słowenii jest to 45 proc., w Czechach - ponad 25 proc. a w Polsce, która zamyka to zestawienie, to zaledwie 17 proc. Zbliżone liczby uzyskano dla wcześniejszych lat - począwszy od 2011 r.

Naukowiec ubolewa, że taka sytuacja ma miejsce w Polsce. "Humanistyka od zarania dziejów była międzynarodowa z jednym głównym językiem – najpierw łaciną, później językiem francuskim i obecnie angielskim" - mówi. Jego zdaniem humanistyka musi być przede wszystkim "dobra". "Jednakże od początku nauki jej podstawą jest komunikacja – również ze środowiskiem najlepszych ekspertów. Humanistyka najczęściej bada sprawy regionalne, ale powinna być komunikowana globalnie" - uważa.

Kulczycki zapytany przez PAP, czy zapisy w projekcie ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce (tzw. Ustawy 2.0 lub Konstytucji dla Nauki) pozwolą na poprawę sytuacji i zmotywowanie polskich naukowców do publikowania w języki angielskim, odpowiedział twierdząco.

Nadzieję dają też opracowane na potrzeby badań statystyki. Wynika z nich, że we wszystkich badanych krajach, również w Polsce, sukcesywnie w ciągu ostatnich lat rośnie liczba publikacji naukowych wydawanych w języku angielskim. Dzieje się tak niezależnie od dziedziny nauki.

Kulczycki zauważa, że populacja większości krajów, którym przyjrzano się w czasie badań, nie przekracza 7 milionów, co mogłoby mieć wpływ na językowe wzorce publikacyjne. Tak jednak nie jest w tym przypadku, bo różnice dotyczące skali publikowania w języku angielskim były znaczące również między nimi (np. w Finlandii to 68,3 proc., a w Słowacji - 25,8 proc.).

Badanie sfinansowano częściowo dzięki środkom z Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki (NPRH). Pełna wersja publikacji dostępna jest nieodpłatnie tutaj.

Żródło: PAP Nauka w Polsce